Tekst to nie wszystko! Content w sieci na 3 sposoby
O tym, jak ważną częścią marketingu internetowego jest tworzenie tekstów nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Coraz częściej w działaniach stawiamy na tworzenie wartościowych treści, które mają nie tylko zapewnić wysokie pozycje w Google, ale i przyciągnąć nowych klientów. Artykuły – choć nadal w cenie – przestają być jednak jednym źródłem contentu.
Użytkownicy sieci stają się coraz bardziej wymagający. Teksty wymagają od nich zaangażowania, wejścia na stronę, poświęcenia kilku minut na zapoznanie się z artykułem, a że dzisiejszy świat pędzi, to coraz mniejsza grupa osób ma czas i ochotę na takie działania. No i poza tym – w sieci roi się od różnych artykułów, mniej lub bardziej fachowych blogów. Taki przesyt treści sprawia, że trzeba się mocno wyróżnić z tej karuzeli. W jakich sposób? O tym właśnie dziś powiemy kilka słów.
Kamera, cięcie! Filmy jako content 2.0
O tym, że wciąż popularna jest telewizja, że młodzi wychowują się na youtuberach, a filmiki w social mediach wyświetlają się przed zdjęciami i treścią tekstową nie trzeba chyba wiele mówić. Bo to już wie każdy. Warto więc w swoich internetowych działaniach zainwestować w wideo content. Filmiki łatwo rozpowszechniają się po sieci, zwłaszcza gdy niosą wartościową treść.
W pół minuty można przekazać naprawdę wiele. A możliwości jest dużo – wideo może dotyczyć prezentacji marki, produktu, jakiś fachowych porad, wypowiedzi specjalistów, popularne są także Q&A, czyli serie pytań od użytkowników i odpowiedzi. Gotowe filmy można publikować w social mediach i na YouTubie, zwiększając swoje zasięgi i zdobywając nowych klientów.
Kultura obrazkowa. Infografiki na topie
Nie ma co ukrywać – żyjemy w świecie obrazu. Zdjęcia i grafiki cieszą się większym wzięciem niż najbardziej ambitne artykuły. Za ich pomocą można przekazać w łatwy sposób ciekawą treść, dodatkowo zobrazowaną. Infografiki, podobnie jak wideo, bardzo szybko rozchodzą się po sieci. Pozwalają nie tylko na przekazanie ciekawego materiału, ale też na utrwalanie marki w świadomości odbiorców. Dobra grafika musi być czytelna, zrozumiała, nie może przytłaczać ilością danych. Ważne jest też odpowiednie wyeksponowanie logo i nazwy swojej firmy. Infografiki mogą towarzyszyć artykułom i stanowić zachętę do zapoznania się z tekstem.
Czytam to! Ebooki ciągle w cenie
Obecność ebooków w tym zestawieniu może dziwić. W końcu cały czas mówimy o tym, że tekst to nie wszystko. Nie o samą treść tu jednak chodzi, a o formę. A ebooki są kolorowe, niosą wiele pożytecznych informacji, więc podobają się odbiorcom. Warto za pomocą takiej formy docierać do nowych klientów. Ebook może być też nagrodą, np. za wpisanie się do newslettera czy zostawienie swoich danych. Ważne, by ebook był poradnikiem, odpowiadał na potrzeby współczesnych odbiorców i co najważniejsze – był związany z Twoją branżą.
Content w nowej odsłonie, czyli dlaczego takie działania się opłacają?
Jeśli prowadzimy działania w określonej formie, docieramy tylko do części odbiorców. Otwierając się na nowe formy przekazywania wartościowej treści o swojej marce i o swoich produktach kierujemy się do większego grona. Inni odbiorcy obejrzą wideo, jeszcze inni zapoznają się z infografiką czy pobiorą ebooka. Warto więc nie ograniczać się do sprawdzonych działań, tylko testować nowe metody i zdecydować się na najbardziej trafiające do Twoich klientów lub potencjalnych klientów sposoby przekazywania treści.
Niech idzie w świat. Gdzie rozpowszechniać grafiki, filmy i ebooki?
Social media są najlepszym sposobem na docieranie do odbiorców z interesującą ich treścią. Facebook czy Instagram pozwalają na udostępnianie filmów i infografiki. Za pomocą newslettera czy swojej strony można rozpowszechniać ebooki. Każde działanie – przetestowane, omówione i zlecone specjalistom może się sprawdzić w Twoim biznesie. Warto próbować, w końcu nic się nie traci, a za to można zyskać: większą rozpoznawalność i nowych klientów.